Dnia 20 marca 2020 r. w Polsce został do odwołania wprowadzony stan epidemii. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła pandemię. Aktualnie koronawirus jest w 179 krajach.
Przedsiębiorcy nie mogą świadczyć swoich usług – zamknięte są placówki edukacyjne, galerie handlowe, restauracje, salony kosmetyczne, firmy produkcyjne, księgarnie, kina, teatry. Odwołano wydarzenia sportowe i kulturalne. Dopóki należy pozostać w domu, dopóty większość firm nie będzie mogła świadczyć swoich usług i realizować postanowień umownych.
Jak zatem koronawirus wpłynie na wywiązywanie się z zobowiązań umownych? Czy koronawirus spełnia kryteria siły wyższej? Kodeks cywilny, ani inne przepisy prawa nie wprowadziły definicji legalnej siły wyższej. Obszerną wykładnię tego pojęcia znaleźć można w uchwale z 13 grudnia 2007 r., III CZP 100/2007 Sądu Najwyższego – „termin ten powinien być w zasadzie we wszystkich przepisach rozumiany jednakowo. Mimo zarysowującej się w polskiej doktrynie rozbieżności poglądów co do pojęcia siły wyższej, w orzecznictwie polskich sądów dominuje zapatrywanie opowiadające się za koncepcją obiektywną siły wyższej. Zgodnie z tą koncepcją, do zdarzeń objętych kategorią siły wyższej zalicza się zdarzenia zewnętrzne w stosunku do przedsiębiorstwa, którego działalność jest rozpatrywana jako przyczyna szkody. Ponadto zwykle dodaje się, że działanie siły wyższej musi być nieuchronne, nadzwyczajne, niemożliwe do przewidzenia. Większość wymienionych cech siły wyższej pozostaje względem siebie w relacji przyczynowo-skutkowej. Nieuchronność jest konsekwencją nadzwyczajności zjawiska. Może też wynikać z niemożności jego przewidzenia […].W świetle aprobowanej na gruncie prawa polskiego obiektywnej koncepcji siły wyższej, wymienione cechy musi wykazywać samo to zjawisko, które jest oceniane jako działanie siły wyższej. Samo w sobie musi być więc ono nadzwyczajne i w konsekwencji nieuchronne oraz w danym układzie stosunków niemożliwe do przewidzenia, czyli innymi słowy „przemożne” Należy je uznać za takie, jeżeli ze względu na tkwiącą w nim moc oddziaływania nie było przed nim, a ściślej – przed jego skutkami, żadnej obrony […].Zdarzenia wykazujące tę właściwość tradycyjnie ujmuje się w trzy grupy: klęski żywiołowe ( vis naturalis), akty władzy ( vis imperii) i działania zbrojne ( vis armata). Do pierwszej grupy zalicza się np. powódź, uderzenie pioruna, burzę o ogromnej sile, huragan, obfite opady śniegu lub nieprzeniknioną mgłę. Drugą grupę tworzą m.in. akty normatywne zakazujące wwozu określonych towarów, decyzje administracyjne o zniszczeniu ładunku ze względów sanitarnych, orzeczenia sądu o konfiskacie ładunku, błędny sygnał policjanta kierującego ruchem drogowym […]. Niebudzącymi wątpliwości przykładami zdarzeń należących do trzeciej grupy są działania sił zbrojnych wrogiego państwa, rozruchy, rebelie, wojny domowe, akty piractwa lub napaść zbrojnej bandy. Zarazem nie powinna nasuwać wątpliwości niemożność zaliczenia do trzeciej grupy takich działań ludzkich, których nieodwracalność spowodowana jest tylko ich nagłością; przykładem może być wjechanie rowerzysty pod samochód lub niespodziewany, zaskakujący innego kierowcę manewr samochodem” […].
Umów należy dotrzymywać – to jedna z podstawowych zasad kodeksu cywilnego. W jaki sposób, jeśli nasze przedsiębiorstwo zostało sparaliżowane koronawirusem? Każde zobowiązanie umowne jest inne i wynika z ustaleń poczynionych przez strony. Istotna jest analiza zawartych przez Państwa umów, w szczególności zapisów dotyczących siły wyższej, nadzwyczajnej zmiany stosunków czy też kar umownych. Należy na to zwrócić szczególną uwagę i odpowiednio wcześnie podjąć kroki zmierzające do zapewnienia swojemu przedsiębiorstwu bezpieczeństwa prawnego w tej nadzwyczajnej sytuacji.
Służę Państwu pomocą i zapraszam do kontaktu.